FiLiP awards !


Wszystko już rozstrzygnięte ! 
To wy wybieraliście !
Oto zwycięzcy !

Nominowani   Zwycięzcy

1. Najlepsza postać.
Alexis Jarrell
Lily Adams
Harry Styles
Zayn Malik
Niall Horan

2. Najgorsza postać.
Alexis Jarrell
Niall Horan
Jamie Moore
Liam Payne
Harry Styles
Lily Adams

3. Najbardziej interesująca dziewczyna.
Alexis Jarrell
Lily Adams
Jamie Moore
Danielle Peazer
Eleonore Calder

4.  Najbardziej interesujący chłopak.
Harry Styles
Niall Horan
Zayn Malik
Liam Payne
Louis Tomlinson

5. Najzabawniejszy moment


( Rozdział 13 )
Później wysiadł Niall, który podbiegł do Lily i ją pocałował. 
- Awww. - jęknęłam. - Oni są słodcy. - uśmiechnęłam się.
- No przepraszam, a ja to co ? - upomniał się mój Harry podchodzący do mnie.
- Ty to jesteś tak słodki, że aż brak słów. - powiedziałam rzucając mu się na szyję.
- Tak słodki , że weźmiesz gryza i się zrzygasz. - skomentował Zayn. 
- Oj Zayn po prostu samotność cię dobija. - powiedział Liam.
- Oczywiście, bo mam mało problemów. - powiedział Zayn.
- Problemy ?! - oburzył się boo bear. - To nie tylko problemy. Masz kogo pocałować, przytulić. Masz do kogo gębę otworzyć. - dodał.
- O tego mam misia, psa, co najwyżej to was. - powiedział.
- To wy się całujecie ? - zapytała wystraszona Lily.
- Co ?! Nie ! W policzek, znaczy. - tłumaczył Zayn na co wszyscy wybuchli niekontrolowanym śmiechem.


6. Najsmutniejszy moment.


Informując Harry'ego, że jestem zmęczona poszłam do swojego pokoju, Styles powędrował od razu za mną. Nie chciał mnie zostawić samej, czego tak bardzo potrzebowałam.
Gdy weszliśmy do pokoju od razu położyłam się na łóżko, a Harry obok mnie.
- Co się dzieje ? - zapytał na co cicho westchnęłam.- Po prostu mi powiedz, ostatnio dziwnie się zachowujesz. - powiedział.
Czułam jak w moim gardle rośnie wielka kula, serce przyśpiesza bicie, a ręce robią się lodowate. Wiedziałam, że to był ten moment kiedy musiałam go zranić, kiedy musiałam dać mu odejść.
- Harry, nie chcę dłużej tego ciągnąć. - powiedziałam ledwo powstrzymując się od płaczu. - Chciałabym powiedzieć, że cię kocham, ale nie mogę ... - mówiłam to co mi ślina na język przyniesie, wszystko by odsunąć go daleko od siebie. Spojrzałam na chłopaka, jego twarz pobladła, a z jego smutnych oczu popłynęły łzy. Zacisnął dłonie w pięści, dobrze wiedziałam, że go raniłam. - Przykro mi, ale to koniec. - powiedziałam.
- Nie wierze ci. - powiedział przez zaciśnięte zęby, wiedziałam, że z każdym słowem było mu coraz trudniej mówić.
- Lepiej uwierz. - powiedziałam spoglądając ukradkiem na swój brzuch.
- To po co było to wszystko ? Po co tu w ogóle przyjeżdżałem, po co się starałem i jak głupi wierzyłem w każde twoje słowo ?! - wykrzyczał. Gwałtownie wstał z łóżka i skierował się w stronę drzwi. - Najlepiej by było gdybym cię w ogóle nie spotkał ! - krzyknął i wyszedł z mojego pokoju.
Spod głowy wzięłam poduszkę, przyłożyłam sobie ją do twarzy i w moim pokoju można było usłyszeć coś pomiędzy płaczem, a krzykiem.


7. Najromantyczniejszy moment.


Wróciliśmy do auta i jechaliśmy do hotelu.
- Dziękuję ci za ten wspaniały wieczór. - powiedziałam.
- Ja też dziękuję. Mam nadzieje, że jeszcze to powtórzymy. - powiedział.
Zatrzymaliśmy się przed hotelem.
- Nie zapomnę tego wieczoru.- powiedziałam i chciałam już wychodzić kiedy Harry mnie zatrzymał.
- Zaczekaj. - powiedział.
Jego twarz zaczęła się przybliżać do mojej. Zetknęliśmy się czołami, jego ręka powędrowała na moje biodro. Przyciągnął mnie bliżej siebie. Choć warunki do całowania nie były najlepsze to nie przeszkadzało nam to. Przymknęłam oczy. Lekko musnął moje usta jakby bał się, że go odrzucę, jakbym była porcelanową lalką. Po chwili nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Rękami oplotłam jego szyję.  W tej chwili chciałam jego i tylko jego.
Kiedy już brakowało nam powietrza oderwaliśmy się od siebie. Spojrzałam mu w oczy i uśmiechnęłam się.
- Do zobaczenia - powiedział kiedy wychodziłam z samochodu.
- Do zobaczenia, Harry. - pomachałam mu i weszłam do hotelu.



8.  Najlepszy rozdział.

20 !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz